czwartek, 20 lutego 2014
Filozofia Projektowania
I: Czym dla ciebie jest moda?
AD: Gdybym mogła, chętnie usunęłabym ze słownika słowo "moda" jako określenie kolekcji odzieżowych, projektów oraz stylizacji. ( śmiech)
I: Zaskoczyłaś mnie, dlaczego?
AD: Termin ten sprowadza wszystko, co jest mu przypisane, do banału, przez co kojarzy się z czymś ulotnym, nietrwałym, trywialnym. Dlatego nie dziwię się, że "moda" odbierana jest jako powierzchowne zainteresowanie, świadczące o próżności danej osoby.
I: Czyli źle Ci się kojarzy?
AD: Wiesz, samo to pojęcie, nawet jak precyzuje Wikipedia, oznacza w potocznym rozumieniu potrzebę naśladowania, identyfikowania się z innymi. I tu nie chodzi już tylko o ciuchy, ale o styl życia.
I: Nie lubisz naśladowania?
AD: Nie, nie lubię. Całe szczęście, na świecie nie wszyscy ludzie podążają ślepo za modą oraz nie traktują jej priorytetowo. Całe szczęście, bo świat byłby wtedy nie do zniesienia.
I: Jak w takim razie interpretujesz wypowiedzi krytyków i znawców mody?
AD: Nie rozumiem takich określeń jak „źle ubrany", "niemający stylu". Te wyrażenia zamieniłabym na "ubrany nieadekwatnie do sytuacji" bądź "w swoim stylu". Jednak nie należy mylić tych pojęć z niechlujnością lub niedbalstwem, bo to całkiem inna bajka.
I : Więc jaką myślą przewodnią się kierujesz:
AD: Projektując ubrania nie zależy mi na tym, aby dana kolekcja trafiała do każdego. Tak jak to robią sieciówki, bardziej chciałabym, aby poszczególne osoby odnalazły siebie w moich projektach - może to trochę utopijne, ale nie chcę być kolejnym projektantem, który tworzy po prostu ciuchy.
I: Rozumiem, unikatowe egzemplarze tak?
AD: Traktuję swoje rzeczy jak małe dzieła sztuki, tak jak designerskie krzesła, szwajcarskie zegarki - dlatego staram się robić wszystko ręcznie: od grafik po samo tworzenie tkanin.
Nie chcę, aby moje projekty lądowały w koszu wraz z kolejnym sezonem.
I : Więc chcesz kreować modę ponadczasową?
AD: Nie, chcę, żeby moje rzeczy noszono tak, jak nosi się torebkę po kochanej babci Jadzi, torebkę która ma swoją duszę oraz historię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz